O nas

Zajmujemy się sprzedażą oklein, tapet, w naszej ofercie znajdziesz również listwy i rozety nmc.

niedziela, 15 lutego 2015

Tapeta w łazience

Dziś skupimy się na tapecie w łazience i w kuchni. Dla jasności mam tu na myśli ściany, które mają bezpośredni kontakt z wodą czyli np. ściana przy wannie, w kabinie natryskowej czy ściana przy zlewozmywaku w kuchni czy też przy blacie roboczym. Wiele osób zadaje sobie pytanie czy w tych wszystkich wydawać by się mogło dla tapety trudnych miejscach można z powodzeniem zastosować tapetę?
Odpowiedź jest jedna, prosta i krótka. Tak można ! 
Powiem więcej są produkowane całe kolekcje tapet, które są specjalnie dedykowane do takich właśnie warunków. 
Jak rozpoznać czy tapeta będzie się nadawała do naszej kuchni - łazienki?
Żeby zbytnio nie komplikować sprawy wystarczy że ograniczymy się do odczytania etykiety gdzie jest zapisany stopień odporności na zmywanie danej tapety. Z reguły jest on zapisany pod postacią symboli które nie zawsze muszą być zrozumiałe dla laika, dlatego niżej umieszczam trzy symbole jakie możemy spotkać. Jeżeli na etykiecie zobaczymy jeden z tych trzech symboli to śmiało można przyjąć że można tą tapetę zastosować w łazience czy kuchni.
Czy można przykleić tapetę na farbę olejną? 
Wiele razy słyszałem to pytanie. Prawdę mówiąc wcale mnie to nie dziwiło, dla każdego trzeźwo myślącego homo sapiens wizja skrobania Bóg wie jakiej ilości warstw starej farby olejnej powodowała koszmary senne i ból głowy. Tutaj mam dla wszystkich dobrą wiadomość którą sprawdzałem niejednokrotnie osobiście na własnych prywatnych ścianach i zawsze operacja kończyła się sukcesem. Nie trzeba się męczyć i skrobać do gołej ściany, a zaoszczędzony w ten sposób czas można spędzić w bardziej przyjemny sposób. Wystarczy tylko lekko zmatowić ścianę (dla nie wtajemniczonych lekko zmatowić to po prostu porysować papierem ściernym) i już możemy kleić - mówiąc w dużym skrócie. 
Jeszcze jedna dygresja o której należy pamiętać. Pierwszą i złotą zasadą przy przygotowywaniu ściany do tapetowania jest to że wszystko co samo z niej odchodzi łuszczy się należy bezwzględnie usunąć. Tapeta musi się trzymać stabilnego podłoża inaczej to co odchodzi od ściany będzie dalej odchodziło tylko że już z tapetą, a tego chcemy uniknąć.
Na koniec zalety.
Tapetowanie w łazience czy kuchni to na pewno czystsza praca w porównaniu z np. kafelkami i  też mniejsza rewolucja w domu. 
  • Walory użytkowe tapety w takich miejscach są takie same jak w przypadku płytek, a dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest to że przy zmianie naszej koncepcji na dane pomieszczenie nie wiąże się to ze skuwaniem płytek i całą rewolucją w naszym mieszkaniu jaka się z tym wiąże. 
  • Żywotność tapety w łazience czy kuchni to minimum 5-7 lat, a nie jednokrotnie spotkałem się z przypadkami że klienci zmieniali tapetę w łazience po ponad 10 latach i to z powodu takiego że tapeta się po prostu znudziła, a nie dlatego że wymagała zmiany.
  • No i oczywiście cena. W porównaniu do płytek sama tapeta jak i koszt robocizny będzie zawsze niższy, a efekt końcowy i walory użytkowe porównywalne. Także nie to żebym namawiał jakoś specjalnie ale zapraszam do tapetowania ;)
A teraz dość ględzenia czas na dowody :)



niedziela, 8 lutego 2015

Złudzenie optyczne czyli oszukujemy oko.

Dziś będzie o tym jak dobrać tapetę do naszego mieszkania aby wydawało się ono większe, wyższe itd. Często stojąc przed wyborem tapety do naszego mieszkania oprócz takiej oczywistej kwestii czy dana tapeta nam się podoba czy nie musimy dostosować się do takich rzeczy jak np. wielkość naszego mieszkania. Należy bowiem pamiętać że stosując dany kolor lub wzór możemy optycznie zwiększyć, zmniejszyć np. nasz pokój lub go poszerzyć, albo podwyższyć stosując kilka prostych trików.

  1. Jak zwiększyć mały pokoik? To całkiem proste stosując jasne barwy lub jasny drobny wzór niewielki pokój będzie wydawał się większy, w porównaniu gdybyśmy zastosowali w tym samym pokoju ciemne barwy. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest to iż pomimo optycznego zwiększenia niewielkiego pokoju czynsz ,ani rachunki za ogrzewanie wcale nie wzrosną. :) Stosując odwrotną zasadę czyli ciemne barwy uzyskamy przytulne wnętrze, przy zdecydowanie ciemniejszych kolorach granat, bordo możemy mieć wręcz wrażenie pudełka wszystko według indywidualnego gustu. Tutaj pozwolę sobie na małą dygresję. Wybierając tapetę do swojego pokoju nie kieruj się nigdy gustem znajomych, przyjaciół czy ulubionej sąsiadki. To twój pokój i Ty przede wszystkim musisz się czuć tam dobrze i komfortowo nawet jeśli wszyscy będą mieć inne zdanie pamiętaj że to Ty będziesz spędzać w tym pokoju najwięcej czasu, on jest dla Ciebie i to Ty musisz się czuć tam dobrze
  2. Długi i wąski pokój co robić? Często w blokach mamy do czynienia z tzw tramwajami czyli długimi i wąskimi pokojami. Nie wiem co brali architekci projektując takie pokoje ale fakt jest taki że często w blokowiskach musimy żyć w takich pokojach. Stosując w takim pokoju na długich ścianach jasną tapetę, a na krótkich ciemną optycznie skrócimy i poszerzymy takie pomieszczenie. Taki sam efekt uzyskamy też stosując na krótkich ścianach zamiast ciemnej tapety, tapetę w pasy tylko że położoną w poziomie. Z własnych doświadczeń mogę dodać że kładąc tapetę w pasy w poziomie zdecydowanie szybciej się tapetuje taką ścianę . ;) Przy takim rozwiązaniu należy jednak pamiętać że optycznie zniżymy też trochę pokój, ale coś za coś. Jeszcze jedno, nawet jeśli w takim pokoju krótka ściana to w 80% okno i do tapetowania nie zostaje tam za dużo. To możemy z takiej sytuacji wybrnąć stosując ciemne zasłony lub rolety uzyskując podobny efekt czyli szerszy i krótszy pokój. Do dodatkowych zalet takiego rozwiązania można dodać że zmieniliśmy proporcje pokoju beż przesuwania ścian i pytania administracji o zgodę. :)
  3. Podwyższamy - obniżamy pomieszczenie. W blokach często mamy do czynienia
    z karłowatymi wysokościami typu 2,45mb lub 2,50mb. Jak ktoś miał szczęście to może trafić na wysokość 2,60 - 2,70mb ale to już absolutny max w blokach. Stosując tapetę w pionowe pasy lub z pionową fakturą optycznie podwyższymy pokój.
    Jeśli mamy mieszkanie w kamienicy czyli tzw starym budownictwie i wysokość naszego mieszkania to np. 3,80 lub 4,20mb to stosując np. tapetę w pasy ale poziome optycznie obniżymy pomieszczenie. Przy tym rozwiązaniu musimy jednak pamiętać że w tym wypadku również je poszerzymy. Jeśli chcemy tylko obniżyć optycznie to podobny efekt uzyskamy również schodząc malowaniem sufitu na ścianę. Przykładowo przy wysokości 3,80 jeśli malując sufit pomalujemy również od góry 50cm ściany uzyskamy dwojaką korzyść. Optycznie obniżymy pokój a także uzyskamy idealną wysokość do tapetowania czyli 3,30mb.
     ( w rolce jest 10mb mając wysokość 3,30mb wykorzystujemy 100% rolki w przypadku tapety bez pasowania wzoru i unikamy odpadu o długości 2,40mb jaki by powstał gdybyśmy tapetowali tą samą ścianę przy wysokości 3,80mb) Jeśli nie chcemy w ten sposób obniżać optycznie pokoju mamy jeszcze jedno rozwiązanie. Stosując szeroką listwę dekoracyjną np. styropianową i malując ją na ciemny kolor również uzyskamy efekt optycznego obniżenia pokoju. Dodatkowo malując lub tapetując sufit w kolorze innym niż biały również będzie się on wydawał być niżej niż jest w rzeczywistości.
Na dziś to wszystko, wkrótce napiszę o tapecie w łazience i innych "mokrych" pomieszczeniach.
Sebastian Łachut

sobota, 7 lutego 2015

Dlaczego tapeta ?

Witam wszystkich czytelników, powinienem dodać że przyszłych z racji tego iż jest to pierwszy post i większości z was jeszcze się nawet nie śniło że tu traficie.
Nazywam się Sebastian Łachut, sprzedażą tapet i oklein zajmuję się od 18 lat i myślę że co nieco wiem o tych produktach. Dlatego też na tym blogu będę starał się prezentować różne praktyczne porady dotyczące tapet i oklein, prezentował nowe kolekcje, a także będę dzielił się z wami różnymi ciekawostkami dotyczącymi tapet i oklein samoprzylepnych. To tyle tytułem wstępu, dość przynudzania przejdźmy teraz do głównego pytania nurtującego ludzkość odkąd powstała tapeta. ;)
A właśnie wiecie kiedy powstała tapeta?
Tapety znano w Europie w XVI wieku, a ich znaczący rozwój i rozpowszechnienie miały miejsce w XVIII wieku, pod wpływem tapet sprowadzanych z Chin. Jezu już wtedy wszystko z Chin sprowadzali? ;) Początkowo malowano je ręcznie, a od około połowy XVIII wieku wzory odbijano z klocków drzeworytniczych.
Ale dosyć historii kogo to obchodzi :) Wróćmy do pytania dlaczego tapeta, a nie np. malowana ściana.

  1. Po pierwsze trwałość z moich obserwacji jasno wynika że w przypadku malowanej ściany po około dwóch - trzech latach wypadłoby odświeżyć ścianę. W przypadku gdy na tej samej ścianie jest tapeta to po tym czasie ( 2-3 lata) wygląda ona jakby dopiero co była założona, a jej żywotność można spokojnie liczyć na minimum 5-7 lat nawet w przypadku tanich tapet z niższej półki. Z mojej strony mogę dodać że dla sprzedawcy  tapet to prawdziwe przekleństwo potencjalny klient wróci najwcześniej za 7 lat. :)
  2. Po drugie różnorodność wzorów i faktur żeby nie wiem co robili producenci farb, to jeśli idzie o wielorakość wzorów i faktur jakie dzięki tapetom możemy uzyskać na naszej ścianie to przewaga zawsze będzie po stronie tapety.
  3. Po trzecie możemy uniknąć bałaganu jaki wiąże się z gładzią. Każdy kto choć raz kładł w mieszkaniu gładź wie o czym mówię. Kurz jest dosłownie wszędzie i pomimo stosowania różnych zabiegów odkurza się go potem przez najbliższe pół roku po prostu koszmar. Stosując tapetę z odpowiednia fakturą możemy sprawić że nawet bardzo nie równa ściana będzie wyglądała efektownie, a remont naszego mieszkania nie będzie oznaczał drogi przez mękę. 
  4. Po czwarte "ciepła ściana" zawsze kiedy mamy tapetę na ścianie to w dotyku wydaje się ona po prostu cieplejsza od malowanej ściany. Pomijając  takie szczegóły jak bogaty wybór materiałów i rodzai tapet, które mogą dać jeszcze inne odczucia dotykowe naszej ścianie. Nie wierzysz drogi czytelniku? Jeśli masz w domu na jakiejkolwiek ścianie tapetę dotknij jej, a potem dotknij malowanej ściany. Jestem pewien że poczujesz różnice. Aha i jeszcze jedna ważna sprawa. Na tym blogu zawsze piszę prawdę żadnego marketingowego kitu. Możesz drogi czytelniku dotrzeć kiedyś do informacji że tapeta ociepla. Nie wierz w to, jest to zabieg marketingowy mający na celu zwiększyć sprzedaż. Dzięki tapecie nie zmniejszą się twoje rachunki za ogrzewanie. Owszem ściana będzie się wydawała cieplejsza i milsza w dotyku, dłużej będzie czysta i świeża, ale pamiętaj to materiał dekoracyjny a nie izolacyjny jak np. styropian. Jeśli ktoś będzie ci mówił inaczej to znaczy że wciska ci kit.
Na dziś to wszystko wkrótce poruszę następne kwestie z zakresu tapet, tapetowania, a także wystroju wnętrz. Pamiętaj jeśli nurtuje ci jakieś pytanie napisz do mnie na każde pytanie postaram się rzetelnie odpowiedzieć.
Sebastian Łachut