Dziś skupimy się na tapecie w łazience i w kuchni. Dla jasności mam tu na myśli ściany, które mają bezpośredni kontakt z wodą czyli np. ściana przy wannie, w kabinie natryskowej czy ściana przy zlewozmywaku w kuchni czy też przy blacie roboczym. Wiele osób zadaje sobie pytanie czy w tych wszystkich wydawać by się mogło dla tapety trudnych miejscach można z powodzeniem zastosować tapetę?
Odpowiedź jest jedna, prosta i krótka. Tak można !
Powiem więcej są produkowane całe kolekcje tapet, które są specjalnie dedykowane do takich właśnie warunków.
Jak rozpoznać czy tapeta będzie się nadawała do naszej kuchni - łazienki?
Żeby zbytnio nie komplikować sprawy wystarczy że ograniczymy się do odczytania etykiety gdzie jest zapisany stopień odporności na zmywanie danej tapety. Z reguły jest on zapisany pod postacią symboli które nie zawsze muszą być zrozumiałe dla laika, dlatego niżej umieszczam trzy symbole jakie możemy spotkać. Jeżeli na etykiecie zobaczymy jeden z tych trzech symboli to śmiało można przyjąć że można tą tapetę zastosować w łazience czy kuchni.
Żeby zbytnio nie komplikować sprawy wystarczy że ograniczymy się do odczytania etykiety gdzie jest zapisany stopień odporności na zmywanie danej tapety. Z reguły jest on zapisany pod postacią symboli które nie zawsze muszą być zrozumiałe dla laika, dlatego niżej umieszczam trzy symbole jakie możemy spotkać. Jeżeli na etykiecie zobaczymy jeden z tych trzech symboli to śmiało można przyjąć że można tą tapetę zastosować w łazience czy kuchni.
Czy można przykleić tapetę na farbę olejną?
Wiele razy słyszałem to pytanie. Prawdę mówiąc wcale mnie to nie dziwiło, dla każdego trzeźwo myślącego homo sapiens wizja skrobania Bóg wie jakiej ilości warstw starej farby olejnej powodowała koszmary senne i ból głowy. Tutaj mam dla wszystkich dobrą wiadomość którą sprawdzałem niejednokrotnie osobiście na własnych prywatnych ścianach i zawsze operacja kończyła się sukcesem. Nie trzeba się męczyć i skrobać do gołej ściany, a zaoszczędzony w ten sposób czas można spędzić w bardziej przyjemny sposób. Wystarczy tylko lekko zmatowić ścianę (dla nie wtajemniczonych lekko zmatowić to po prostu porysować papierem ściernym) i już możemy kleić - mówiąc w dużym skrócie.
Jeszcze jedna dygresja o której należy pamiętać. Pierwszą i złotą zasadą przy przygotowywaniu ściany do tapetowania jest to że wszystko co samo z niej odchodzi łuszczy się należy bezwzględnie usunąć. Tapeta musi się trzymać stabilnego podłoża inaczej to co odchodzi od ściany będzie dalej odchodziło tylko że już z tapetą, a tego chcemy uniknąć.
Na koniec zalety.
Tapetowanie w łazience czy kuchni to na pewno czystsza praca w porównaniu z np. kafelkami i też mniejsza rewolucja w domu.
- Walory użytkowe tapety w takich miejscach są takie same jak w przypadku płytek, a dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest to że przy zmianie naszej koncepcji na dane pomieszczenie nie wiąże się to ze skuwaniem płytek i całą rewolucją w naszym mieszkaniu jaka się z tym wiąże.
- Żywotność tapety w łazience czy kuchni to minimum 5-7 lat, a nie jednokrotnie spotkałem się z przypadkami że klienci zmieniali tapetę w łazience po ponad 10 latach i to z powodu takiego że tapeta się po prostu znudziła, a nie dlatego że wymagała zmiany.
- No i oczywiście cena. W porównaniu do płytek sama tapeta jak i koszt robocizny będzie zawsze niższy, a efekt końcowy i walory użytkowe porównywalne. Także nie to żebym namawiał jakoś specjalnie ale zapraszam do tapetowania ;)